Hazard ma różne oblicza. Wbrew pozorom, to nie tylko wielogodzinna gra w kasynie, ale i coraz popularniejsze obstawianie zakładów wzajemnych u bukmacherów. Pod każdą postacią może być doskonałą rozrywką, o ile tylko podchodzi się do niego z właściwym dystansem. Brak umiaru może sprawić, że niewinna zabawa przerodzi się w poważne uzależnienie a gracze przestaną kontrolować to, co robią, i będą wymagać pomocy.
Nałóg związany z zakładami sportowymi, oferowanymi przez firmy bukmacherskie, jest obecnie coraz częstszym zjawiskiem. Między innymi właśnie z myślą o osobach obstawiających, w 2017 roku wprowadzono nowelizację ustawy o grach hazardowych. Zgodnie z nią bukmacherzy, aby legalnie funkcjonować na terenie Polski, muszą posiadać koncesję Ministerstwa Finansów. Z jednej strony ma to na celu ograniczenie liczby operatorów, działających na polskim rynku, z drugiej natomiast umożliwić stałą obserwację ich poczynań. Legalni bukmacherzy, tacy jak STS czy Totolotek, są kontrolowani i zobligowani do zapewnienia graczom bezpieczeństwa podczas gry (więcej o legalnym graniu tutaj: www.legalsport.pl/vademecum/bukmacherskie-abc/jak-grac-legalnie-u-bukmacherow ). Żeby jednak maksymalnie zredukować ryzyko uzależnienia od hazardu, trzeba zachować trzeźwy umysł i nie przesadzać z częstotliwością gier.
Czym objawia się uzależnienie od hazardu?
Na nałóg hazardowy jest narażony praktycznie każdy, kto zaczyna obstawiać zakłady wzajemne u bukmacherów. Wcale nie musi być fanem sportu – mogą go na przykład interesować wydarzenia polityczne czy społeczne lub filmowe, bo i takie znajdują się w ofercie polskich buków. Tak naprawdę pretekstem do rozpoczęcia gry może stać się wszystko. Z początku osoba uzależniona może traktować zakłady jak przyjemną odskocznię od codzienności, zapewniającą potrzebne rozluźnienie. Zwykle nie zdaje sobie sprawy ze swojego problemu, jednak mogą go podejrzewać ludzie z najbliższego otoczenia. Kiedy człowiek zaczyna się uzależniać, powoli rezygnuje z codziennych czynności, w tym obowiązków, na rzecz zawierania zakładów. Potrafi nawet zrezygnować z pracy czy snu, by zasiąść przed komputerem i grać, a jeśli zbyt długo tego nie robi, staje się niespokojny i nerwowy.
Uzależnienie od hazardu jest szczególnie niebezpieczne wśród młodzieży. Rodzice powinni więc zwrócić uwagę na to, czy ich pełnoletnie dzieci nie korzystają z usług operatorów bukmacherskich, a jeśli już to robią, to czy nie obstawiają zakładów za często. Jeśli gracz stale zwiększa ilość czasu, poświęcanego na obstawianie zakładów wzajemnych, może to stanowić poważny powód do niepokoju. Zwłaszcza jeśli pozostałym domownikom zaczynają nagle ginąć pieniądze. Osoba dotknięta nałogiem nie jest też skora do rozmów – unika kontaktu nie tylko z rodziną, ale również z najbliższymi przyjaciółmi – liczy się wyłącznie szansa wygranej.
Jak pomóc osobie uzależnionej?
Jak w przypadku każdego nałogu, istnieje możliwość objęcia uzależnionego odpowiednim rodzajem pomocy czy leczenia. Barbara Wojewódzka, certyfikowana specjalistka psychoterapii uzależnień, w swoim artykule „Mechanizm nałogowego regulowania uczuć w patologicznym hazardzie” udostępnionym na portalu www.uzaleznieniabehawioralne.pl pisze, że „terapia pozwala zobaczyć, co się dzieje z hazardzistą zanim wejdzie on do kasyna, kolektury czy otworzy laptopa. Nałogowi gracze uświadamiają sobie powiązanie emocji z impulsami do grania, co pomaga przetrzymać silną potrzebę "pójścia na skróty".
W wyniku analizy własnych zachowań osoba uzależniona nabywa umiejętności właściwego sposobu wyrażania emocji. Uczy się także radzić sobie ze smutkiem, lękiem i złością, które generują napięcie. Z czasem znajduje zajęcia zastępcze dla gier i również z nich czerpie radość, w pełni świadomie rezygnując ze schematów nałogu.
