Wiadukty stwarzają niebezpieczeństwo?

Opublikowano:
Autor:

Wiadukty stwarzają niebezpieczeństwo? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Złe wyprofilowanie powierzchni, fatalna widoczność i brak oświetlenia na drogach dojazdowych przy wiaduktach to - zdaniem bojanowskiego radnego Tomasza Woźniczki i sołtysa Pakówki Edwarda Gurdaka - problemy, z którymi borykają się kierowcy jeżdżący trasą Gołaszyn - Zaborowice i Bojanowo - Pakówka. - Przyjdzie zima i warunki staną się jeszcze trudniejsze - stwierdził radny podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Bojanowie.
    
- Kto w ogóle dopuścił do ruchu wiadukt w Gołaszynie łącznie z drogami dojazdowymi? One są tak zrobione, że  stwarzają niebezpieczeństwo. Sam wiadukt jest wyprofilowany fatalnie. Jeżdżę tam codziennie, to wiem. Natomiast, na drogach dojazdowych jest fatalna widoczność - mówił radny Tomasz Woźniczka podczas posiedzenia bojanowskiej rady. - Jak można zrobić drogę, na której przy spadzie wiaduktu jest skrzyżowanie? Widoczność tam jest minimalna, dosłownie kilku metrów. (…) Powiem szczerze, stwarza to kolosalne niebezpieczeństwo - kontynuował. Do tych spostrzeżeń, swój głos dorzucił również sołtys Pakówki, który jako niebezpieczny - ze względu na brak oświetlenia - uznał, między innymi zakręt w Gołaszynie przy zjeździe z wiaduktu. Edward Gurdak stwierdził, że łuk jest słabo widoczny, a podczas trudniejszych warunków pogodowych - wcale. Obaj zaproponowali, by uwagi te przekazać Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza wiaduktami.

Czy Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Budowlany miał uwagi do wykonania tych obiektów? Więcej na ten temat w aktualnym numerze "Życia Rawicza".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE