Znany jest z tego, że dwa razy nie trzeba go prosić, by zrobił coś nietypowego dla urzędnika. Testuje gminne huśtawki i zjeżdżalnie, chętnie tańczy i śpiewa z najmłodszymi, gra w koszykówkę. Spontaniczny i dość nieprzewidywalny jest także w kuchni. Mimo to radzi sobie doskonale... z małą pomocą żony i synów. Co umie przygotować na święta?
Burmistrz przekonywał nas, że potrafi wykonać polędwiczki w sosie kurkowo-śmietanowym, które podaje się w jego domu z carpaccio z buraków, ziemniaczkami lub pyzami.
Na szczęście, Paweł Szybaj może liczyć nie tylko na kulinarne zdolności małżonki, ale także młodszego syna, który interesuje się kucharstwem.
ZOBACZ FILM