W Załęczu samochód osobowy wjechał na nieczynny odcinek starej DK-36 i uderzył w betonową płytę, którą kończy się ta droga. Autem podróżowało trzech mężczyzn oraz dziewczynka. Wszyscy pochodzą ze Słupcy (woj. wielkopolskie).
Na miejsce przybyła policja i pogotowie, które zabrało do szpitala skarżącą się na ból głowy dwunastoletnią dziewczynkę.
Nieprzejezdny odcinek drogi wiodący na zachód od skrzyżowania przy stacji uzdatniania wody w Załęczu, nie był w żaden sposób oznakowany. Słupki ostrzegawcze pojawiły się w kilkanaście minut po naszej interwencji u burmistrza Rawicza.
Feralna "ślepa uliczka" kończy się betonową płytą i rowem przed nasypem nowej obwodnicy. To nie pierwsze niebezpieczne wydarzenie w tym miejscu leżącym na styku dwóch województw. Sprawą nieoznakowanej "drogi-pułapki" od kilku dni zajmują się nasi reporterzy.
Szczegóły już niebawem na naszym portalu.