Występ Moniki Kuszyńskiej, czyli koncert pełen emocji

Opublikowano:
Autor:

Występ Moniki Kuszyńskiej, czyli koncert pełen emocji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Na rzecz wczesnej diagnostyki i rehabilitacji niepełnosprawności u małych dzieci, podopiecznych Milickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych, w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu zaśpiewała Monika Kuszyńska. Podczas koncertu charytatywnego zebrano 13.200 zł.

Występ znanej artystki był szczególnym wydarzeniem nie tylko ze względu na jej osobę i cel, jaki przyświecał koncertowi charytatywnemu. 12 lat temu, właśnie po koncercie w Miliczu, wraz z członkami zespołu Varius Manx, Monika Kuszyńska miała poważny wypadek samochodowy, po którym została sparaliżowana od pasa w dół. Od tamtego momentu porusza się na wózku inwalidzkim. - Myślałam, właściwie aż do dzisiaj, że przyjazd do Milicza nie zrobi na mnie jakiegoś większego wrażenia. Przecież nie chcę pamiętać Milicza źle tylko dlatego, że spotkało mnie tu coś bardzo, bardzo trudnego. Ale powiem szczerze, że gdy zbliżaliśmy się, to takie dziwne emocje we mnie się pojawiły i nie wiem skąd się wzięły. Trochę mnie to zaskoczyło. Jednak tych niemal 12 lat temu skończyło się tu moje pierwsze życie. Koniec pierwszego było jednocześnie początkiem drugiego życia. Z perspektywy lat mogę powiedzieć, że pomimo trudów i długiego czasu dochodzenia do siebie, to jednak to drugie życie jest niesamowite, piękne i bardzo dużo się w tym czasie nauczyłam, spotkałam bardzo wielu wspaniałych ludzi, odnalazłam sens - mówiła wzruszona Monika Kuszyńska na początku koncertu.

Wspomniała, że z mieszanymi uczuciami i emocjami trafiła do Milickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych i wtedy dopadł ją zupełnie inny wachlarz emocji.

- Zapomniałam o swojej przeszłości i zobaczyłam pięknych ludzi, cudowne dzieci, które witały mnie piosenkami, czekoladkami, aniołami. Mam dziś dzień pełen emocji, wzruszeń. Dziękuję za to zaproszenie i za to, że przybyliście tak licznie na to wydarzenie, że chcecie się dołożyć do tego dzieła. To jest kolejny rozdział mojej historii, w której otaczają mnie cudowni, życzliwi ludzie i tutaj też takich spotkałam. Przyjechałam do Milicza, by podzielić się dobrą energią, której przywiozła ze sobą bardzo dużo - podkreśliła.

Koncert poprzedziła msza św. sprawowana w intencji podopiecznych i pracowników Milickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych. Część muzyczną piątkowego popołudnia otworzyli: prezes stowarzyszenia Alicja Szatkowska i proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli, ks. Zbigniew Słobodecki. 

Wstęp na koncert był bezpłatny i każdy mógł wziąć w nim udział. W trakcie występu podopieczni stowarzyszenia wraz z rodzicami, a także członkowie jego zarządu i wolontariusze, zbierali pieniądze do puszek.

- Udało się zebrać 13.200 zł. Dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację i wczesną diagnostykę wykrywania niepełnosprawności u małych dzieci już od 3. tygodnia życia - mówi Alicja Szatkowska, prezes stowarzyszenia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE