Pakosławscy urzędnicy nadal próbują ustalić sprawcę zniszczenia kilkuletniej jarzębiny, do którego doszło 28 października na chodniku przy ulicach: 40-Lecia i Strażackiej.
O jej złamanie posądzany był jeden z okolicznych rolników.
- Z pisemnego oświadczenia złożonego przez niego zdecydowanie wynika, że nie uszkodził on drzewka podczas prac polowych. Postępowanie administracyjne prowadzone będzie przez odpowiednie organa do czasu znalezienia sprawcy - informuje zbulwersowany wójt Kazimierz Chudy, który zamierza zlecić specjaliście wykonanie ekspertyzy.
Sprawa poirytowała nie tylko włodarza. Po ukazaniu się materiału na temat zniszczonego drzewka mieszkanka Pakosławia przesłała list, w którym zwraca uwagę na zaniedbane nasadzenia nad zalewem. Szczegóły w Życiu Rawicza.