Zmarło dwuletnie dziecko. Sprawa w prokuraturze

Opublikowano:
Autor:

Zmarło dwuletnie dziecko. Sprawa w prokuraturze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Rawicka prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmierci dwuletniego dziecka. Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że chłopiec zmarł w wyniku wstrząsu septycznego.

Postępowanie jest na wstępnym etapie i - jak powiedział „Życiu” prokurator Mariusz Małecki - zostało wszczęte z urzędu.

18 kwietnia dotarła do mnie informacja, pochodząca od rodziców. Poinformowali o tym, że ich dziecko zmarło. Z ich wypowiedzi wynikało, że mają zastrzeżenia, co do tego, w jaki sposób było leczone. Nie czekając na złożenie zawiadomienia, wszcząłem dochodzenie - podkreśla prokurator i dodaje, że prowadzone postępowanie dotyczy narażenia dwulatka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że chłopiec w nocy, tuż przed Świętami Wielkanocnymi (15 kwietnia), w stanie bardzo ciężkim trafił do rawickiego szpitala. - Dziecko od godzin porannych miało gorączkę. Rodzice byli z nim u lekarza. Niestety, w nocy stan dziecka się pogorszył i trafiło do szpitala, tam zmarło - zaznacza prokurator i dopowiada:

Zastrzeżenia rodziców nie dotyczą tego momentu, kiedy dziecko trafiło do szpitala i opieki nad nim w tej placówce, ale wcześniejszych działań związanych z leczeniem ich dziecka.

Śledczy zaznacza, że na tym etapie postępowania o szczegółach mówić nie może.

Prokuratura zleciła wykonanie sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych moczu i krwi. - Przed przeprowadzeniem sekcji, z dokumentacji medycznej wynikało, że przyczyną zgonu mógł być wstrząs septyczny - zaznacza Mariusz Małecki. Wstępne wyniki sekcji to potwierdzają.

Wyjaśniamy, co było powodem tego, że ten wstrząs nastąpił. Musimy wyjaśnić, czy dziecko było prawidłowo leczone i tym się zajmujemy. Badamy, czy osoby, które były zobowiązane do opieki nad nim, zrobiły wszystko, żeby je uchronić przed tym, co się stało. Sprawdzamy, czy to dziecko nie było narażone na skutek tego, że ktoś czegoś nie zrobił albo zrobił coś źle - dopowiada prokurator.

Jakie działania zaplanowali śledczy? W jakim stanie 2-latek trafił do szpitala? Czym jest sepsa i jak ją rozpoznać? Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu "Życia".

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE