Pamiętacie rawicką dyskotekę Sfinks? Znany polski DJ, który u początku swojej kariery serwował tam muzykę, został właśnie skazany za przemyt narkotyków.
Według dziennikarzy bradenton.com, pochodzący z Ostrowa Waldemar W., zasłabł we wrześniu ubiegłego roku na lotnisku w Miami.Gdy trafił do szpitala, wyznał, że powodem zasłabnięcia mogło być... pęknięcie woreczka z kokainą, który ma w żołądku. Gdy jego stan sie pogorszył, potrzebna była operacja.
Z żołądka mężczyzny wydobyto 53 woreczki zawierające łącznie ponad pół kilograma narkotyku.
W trakcie właśnie zakończonego procesu, DJ z Ostrowa przyznał się do przemytu kokainy i handlu narkotykami, które przemycał do Polski z Trynidadu. Został skazany na 3 lata więzienia. Wkrótce ma zostać deportowany do Polski.