Jeszcze kilkanaście lat temu nie było o nich słychać. Praktycznie nie wyjeżdżali na zdarzenia, a ich żuk nadawał się, jak mówili, „na żyletki”. Przed ośmioma laty ochotnicy z Rogożewa „złapali” wiatr w żagle.
- Tak się chyba rozbujaliśmy od 2010 roku, kiedy na czele naszej jednostki stanął Wojtek (Jarczewski - przyp. red.), chłopak który potrafił zjednoczyć strażaków i ich zmobilizować do działania - uważa Rafał Snela, zastępca naczelnika jednostki.
Pierwszym przedsięwzięciem było postawienie przed remizą figury św. Floriana.
- Byliśmy w tym pionierami w gminie Jutrosin. Rok później jednostce nadano srebrny medal „Za zasługi dla pożarnictwa” - wspomina Wojciech Jarczewski, prezes OSP Rogożewo, który od początku postawił na doposażenie jednostki. Dziś strażacy z Rogożewa biorą udział w akcjach, zabezpieczają imprezy plenerowe, organizują spotkania dla mieszkańców. To wszystko rogożewianie docenili głosując na ochotników w plebiscycie „Życia Rawicza” na najpopularniejszą jednostkę OSP w powiecie.
O działalności jednostki i trudnych momentach w ich pracy można przeczytać w Życiu Rawicza.