"Życie Rawicza" z magazynem dla kobiet "ONA". A nim wywiad z...

Opublikowano:
Autor:

"Życie Rawicza" z magazynem dla kobiet "ONA". A nim wywiad z...  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Kacper Kuszewski - aktor znany szerokiej publiczności z roli Marka Mostowiaka w „M jak Miłość”, ale także polski głos kultowych postaci - Myszki Miki i Luke`a Skywalkera, w wywiadzie dla nowego magazynu "ONA" mówi o tym, jak trudno być... kobietą i o swojej działalności artystycznej.

 

Lubi się pan przebierać za kobietę?

Kacper Kuszewski: (Śmiech). Wcześniej nigdy tego nie robiłem.

W programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - emitowanym w Polsacie, który zresztą pan wygrał, zdarzyło się to panu kilkakrotnie. Wcielił się pan w kobiety i to bardzo charakterystyczne - Dianę Ross, Anastasię, Marylę Rodowicz, Missy Elliott, Marię Callas...

Kacper Kuszewski: Takie są założenia programu, że każdy uczestnik minimum dwukrotnie musi znaleźć się w skórze płci przeciwnej. Te postacie są nam przydzielane odgórnie. Mnie się zdarzyło pięciokrotnie być mężczyzną i tyle samo razy kobietą.

W „ciele” której z pań czuł się pan najlepiej?

Kacper Kuszewski: To były zupełnie inne typy. Maryla Rodowicz jest mało kobieca, jeśli chodzi o sposób ruszania się, zachowania. Ona jest raczej silna, konkretna. To nie jest wiotka delikatna osoba. Specjaliści - charakteryzatorzy z programu mówili, że oni już wielokrotnie mierzyli się z tą postacią i nigdy nie byli do końca zadowoleni z rezultatu. Jest coś w tym, że akurat tę twarz bardzo trudno uzyskać na innej twarzy. W moim przypadku było tak samo. Wszyscy się bardzo starali, żeby to dobrze wyszło, ale to i tak nie wyglądało jak należy. Natomiast, w telewizji okazało się, że jak doszła ekspresja, ruchy głową, zarzucanie włosami, nikt nie zwrócił na to uwagi. Powiedziano mi, że to był udany występ.

Z Anastasia też było śmiesznie, bo to była pierwsza postać udając, którą musiałem chodzić na obcasach. I też nie było łatwo się w nią wcielić, bo to jest drobna, niewysoka osóbka, bardzo kobieca, która z kolei wymyśliła wizerunek chłopczycy. To też było problematyczne - nagle musiałem być facetem, który przebiera się za kobietę, która udaje chłopaka i do tego chodzi na obcasach.


Całą rozmowę z Kacprem Kuszewskim przeczytasz w nowym magazynie "ONA", który jest bezpłatnym dodatkiem do aktulnego "Życia Rawicza".


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE