Awdaniec pozostaje w grze [FOTO]

Pakosław. II runda Totolotek Pucharu Polski strefy Leszno. W grze pozostaje Awdaniec. Wczoraj pokonał na własnym obiekcie Sarnowiankę.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy. Kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i co chwilę meldowali się pod bramką przyjezdnych. W 11. minucie jedną z kilku dogodnych sytuacji wykorzystał Karol Deka, dzięki czemu Awdaniec wyszedł na prowadzenie. W pierwszych 45. minutach goście grali chaotycznie, a ich podania często były niecelne. 

Po zmianie stron gra wyrównała się. Piłarze Sarnowianki byli aktywniejsi niż w pierwszej połowie, oddali kilka strzałów, ale szwankowała precyzja. Awdaniec podwyższył wynik tuż przed końcem spotkania. Z rzutu wolnego bramkarza Sarnowianki pokonał Kamil Stróżyński.

- Puchary to fajna przygoda. Nigdy ich nie lekceważę, a przeciwnicy różnie do nich podchodzą. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, gra byłaby inna -  powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Adam Waresiak. - Czekamy na losowanie. Mam nadzieję, że trafimy na dobrego przeciwnika, z wyższej ligi - dopowiedział szkoleniowiec.

Pomeczowa radość gospodarzy


Awdaniec - Sarnowianka 2:0 (1:0)
Bramki dla Awdańca: Deka (11'), Stróżyński (89')
Skład Awdańca: Giezek (46' Krawczyk) - W. Zimny, Dolata, Panek, Kaczmarek, Stróżyński, Spychalski, Lorek, P. Zimny (61' Maćkowiak), Tyczyński, Deka (89' Ławniczak)
Skład Sarnowianki: E. Siecla - Gąsiorowski, Bella, J. Siecla, Nowicki, Łakomy, Sęk, Adamczak (57' Domagała), Kowalski, Kramarczyk, Plota (55' Wojtyczka)

Czytaj także o rajdzie konnym - TUTAJ