Boisko w Dubinie stało się... zieloną klasą

Opublikowano:
Autor:

Boisko w Dubinie stało się... zieloną klasą  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zamiast 55 tys. zł na modernizację boiska przy Szkole Podstawowej w Dubinie wydano zaledwie… 7 tys. zł. A to wszystko, jak podkreśla dyrektor Anna Kaczmarek, dzięki ogromnemu zaangażowaniu około 50 osób.

Pomysł, by przy szkole w Dubinie powstało miejsce relaksu na świeżym powietrzu rzucili sami uczniowie. - Zainspirowali mnie i pomysł znalazł odzwierciedlenie w realiach - wspomina Anna Kaczmarek. Po konsultacjach powstał projekt na stworzenie zielonej klasy relaksu. - Pomysł ewoluował wielokrotnie, zmieniał swój kształt, nazwę. Okazało się, że podobna wizja na modernizację boiska szkolnego i stworzenia na nim części rekreacyjnej znalazła się w projekcie szkoły z... 1963 roku. Zatem nasza ,,Zielona klasa” połączy pokolenia i będzie służyła nie tylko naszym uczniom, ale i absolwentom - podkreśla dyrektor.

Koszt realizacji inwestycji oszacowano na 55 tys. zł. I - jak wspomina Anna Kaczmarek - pytanie, skąd wziąć pieniądze spędzało jej sen z powiek.

- Wtedy z pomocą przyszli panowie: Jarosław Przewoźny i Paweł Kozubal, którzy zaproponowali swoją pomoc. Potem dołączyli do nich rodzice, uczniowie, pracownicy szkoły, a nawet mieszkańcy nie tylko Dubina, ale i okolicznych wsi - w sumie około 40 rodziców i 10 uczniów z klas VII i VIII. Na szczególne wyróżnienie zasługują: Krystian Przewoźny, Miłosz Tyca i Szymon Wybierała - relacjonuje Anna Kaczmarek.

Prace ruszyły 1 marca. Przez prawie dwa tygodnie wokół szkoły - w czynie społecznym - pracowało wiele osób.

Położono 340 metrów kostki brukowej zakupionej przed kilku laty przez gminę, a na koniec wykonano nasadzenia. - Prace przebiegały bardzo sprawnie. Pan Jarosław Przewoźny kierował ekipą przy układaniu kostki brukowej, pan Paweł Kozubal użyczył sprzęt i przygotował teren pod modernizację, a pan Bartosz Kozubal dostarczył piasek i ziemię. Koszt zakupu betonu oraz obrzeży trawnikowych pokryła Rada Rodziców, a Koło Łowieckie „Wielki Bór” z Rawicza sadzonki drzew do nasadzeń wokół boiska. Dzięki postawie ludzi o wielkim sercu, inwestycję zamknęliśmy kwotą 7 tys. zł - podsumowuje Anna Kaczmarek. Jak dodaje, teraz „Zieloną klasę” należy wyposażyć w tzw. małą architekturę - m.in. ławki i kosze.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE