Z powodu epidemii koronawirusa, w gminie Bojanowo nie będzie ogłaszany Budżet Obywatelski na kolejny rok. Nie oznacza to jednak, że samorząd całkowicie rezygnuje z tego rozwiązania.
Temat budżetu obywatelskiego podjął na jednej z ostatnich sesji radny Waldemar Czerwiński.
- Czy wszystkie środki finansowe zostały wypłacone? Co ze środkami, które nie zostały wypłacone? Czy w bieżącym roku będzie ogłaszany budżet obywatelski? - dopytywał rajca.
Burmistrz Maciej Dubiel potwierdza, że w przyszłym roku budżet obywatelski raczej nie będzie wyodrębniany.
- Trudno powiedzieć, co będzie w latach następnych. Związane jest to z szukaniem oszczędności w wydatkach bieżących - tłumaczył. - Była to wspaniała inicjatywa, ponieważ oddolnie poznawaliśmy potrzeby mieszkańców. W budżecie mieliśmy zagwarantowane prawie 100 tys. zł na budżet obywatelski. Odnosząc się do budżetu, który miał być zrealizowany w bieżącym roku, nikt nie przewidział epidemii koronawirusa, który mocno pokrzyżował plany - dodał włodarz.
Wygrany w minionym roku projekt bojanowskich radnych opiewał na kwotę blisko 48,5 tys. zł i zakładał wydanie książki z lokalnymi przepisami kulinarnymi.
- Radne zadeklarowały, że niewykorzystane środki w wysokości 25 tys. zł przeznaczą na walkę z koronawirusem i zwrócą je do budżetu gminy. Tak zrobiły - informuje Maciej Dubiel.
Tak samo postąpili pomysłodawcy projektu Stowarzyszenia Zgrani, który opiewał na kwotę 38 tys. zł.