Pierwsze dwa spotkania na własnym obiekcie rozegrali zawodnicy Demonów Miejska Górka. Ich rywalem była ekipa Barons Wrocław.
Baseballowe zespoły mierzyły się w ramach Ligi Bałtyckiej. Do tych rozgrywek - w formule jesień/wiosna - przystąpiło 16 ekip. Drużyny zostały podzielone na cztery grupy. W pierwszej fazie, Demony spotkają się jeszcze z Bielawa Vikings i Wizards Opole. - Charakter Ligi Bałtyckiej daje możliwość gry drużynom rozwijającym się z tymi bardziej doświadczonymi. Wiele zespołów dopiero rozpoczyna przygodę z baseballem, co daje im możliwość zdobycia doświadczenia - mówi Krzysztof Kusztelak, trener Demonów Miejska Górka. Jego podopiecznymi są zawodnicy w wieku od 15 do 38 lat. - Chcą udowodnić, że baseball w Miejskiej Górce ma się dobrze - podkreśla trener.
Jak informują organizatorzy, w Lidze Bałtyckiej jest stosowana zasada przewagi punktowej, tzw. "mercy rule" - 20 punktów po czwartej rundzie, 15 punktów po piątej rundzie, 10 punktów po szóstej rundzie, a standardowo na jeden mecz składa się siedem rund.
W sobotę, przy doskwierającym upale, odbyły się dwa spotkania na Demonowych Polach. W pierwszym gospodarzami była ekipa Barons Wrocław, w drugim - Demony. W obu meczach triumfowała ekipa z Miejskiej Górki: 15:0 i 16:2. - Podeszliśmy do spotkania bardzo poważnie, bo drużynę Barons traktowaliśmy jako natrudniejszego rywala w nasze grupie. Było widać nasze skupienie - przyznaje Krzysztof Kusztelek, który dodaje: - Mimo wysokiego wyniku drużyna z Wrocławia starała się pokazać pazur.
Szkoleniowiec Demonów przyznaje, że drużyna będzie biła się o jak najwyższą lokatę na koniec Ligi Bałtyckiej. - Liczymy na dobry wynik w tym sezonie. Naszym celem jest walka o najwyższe podium - podsumowuje szkoleniowiec.