Dwa lata temu, po 10-letniej przerwie, autobusy powróciły na trasę pomiędzy dworcem kolejowym w Rawiczu a Rynkiem Sarnowskim. Reaktywacji rawickich "emek" domagali się mieszkańcy. Linia autobusowa nr 1 stała się tańszą alternatywą dla dotychczasowych prywatnych przewoźników i szybko zyskała na popularności. Czytaj więcej: Kupiliśmy bilety i pojechaliśmy. Komunikacja już funkcjonuje [FILM]
Od dwóch lat obsługą tej lini zajmowała się leszczyńska spółdzielnia Milla. Z upływem obecnego roku kończy się umowa, jaka została podpisana z obecnym wykonawcą. Gmina rozpisała nowy przetarg, w którym wystartował dotychczasowy przewoźnik i firma Turbo-Trans ze Żmigrodu, która od niespełna roku zajmuje się przewozem pasażerów na linii nr 3 - pomiędzy Rawiczem a Dębnem Polskim.
Milla przegrała przetarg
Gmina nie zdecydowała się na kontynuację obsługi pasażerów "jedynki" przez Millę. Leszczyńska spółdzielnia zaproponowała kwotę niższą od konkurenta z Dolnego Śląska. Wynosiła ona trochę ponad 310 tys. złotych. Turbo-Trans ze Żmigrodu swoją usługę na tej lini wycenił na ponad 390 tys. złotych.
Zdecydował wiek pojazdów
Jak się okazało, tym co zaważyło okazał się wiek pojazdów. Autobusy zaproponowane przez Turbo-Trans są praktycznie nowe i pochodzą z 2020 roku. Leszczyńska Milla zaoferowała pojazdy z 2013 i 2012 roku.
- Firma Turbo-Trans w postępowaniu przetargowym uzyskała większą liczbę punktów. Prócz ceny pod uwagę brane były także takie aspekty, jak średni wiek taboru czy czas podstawienia pojazdu zastępczego. W rezultacie firma Turbo-Trans uzyskała 87,6 punktów, a Milla Spółdzielnia w Lesznie 77,9 punktu - wyjaśnia Bernard Piskorz, kierownik Biura Zarządzania Projektami i Funduszami
