KLASA OKRĘGOWA. Derby jednak dla Sparty [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

KLASA OKRĘGOWA. Derby jednak dla Sparty [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

3:0 - takim wynikiem zakończyło się niedzielne spotkanie pomiędzy Spartą Miejska Górka a Sarnowianką Sarnowa. Tego dnia lepsi okazali się podopieczni Mariusza Frąckowiaka, którzy w drugiej połowie odblokowali się i dzielnie walczyli o kolejne punkty do ligowej tabeli. Te ekipie znad Balatonu zdecydowanie się przydadzą, bowiem walczy o to, aby dogonić lidera klasy okręgowej - Grom Wolsztyn.

Zespół Sarnowianki przed meczem mógł być stawiany w roli faworyta spotkania. Piłkarze Sławomira Zmudy tydzień wcześniej pokonali przecież lidera tabeli - wolsztyński Grom. Od pierwszego gwizdka można było zobaczyć, że zespół z Sarnowy jest „w gazie”. Przez pewien czas więcej się działo bowiem w polu karnym miejskgóreczan, a Sarnowianka naciskała na rywala.

To nie oznacza jednak, że „Spartanie” pozwalali sobie odpoczywać. Oni także atakowali bramkę Piotra Wojtyczki, jednak często piłka wędrowała tuż obok niej lub przelatywała tuż nad poprzeczką. Piłkarzom z Miejskiej Górki ciężko było znaleźć odpowiedni środek na to, aby minęła ona goalkeepera przyjezdnych. Podobnie było po stronie gości, którzy, co prawda, lawirowali w „jedenastce” gospodarzy, ale strzały nie padały w światło bramki. Gwizdek sędziego zakończył pierwszą połowę. Na tablicy wyników było 0:0.

Kibice zgromadzeni na stadionie miejskim mieli chwilę czasu, aby ochłonąć od nadmiaru emocji. Każdy na boisku walczył bowiem o swoje kolejne zwycięstwo i można to było zobaczyć w zaangażowaniu. W drugiej połowę przewagę zaczęli mieć miejscowi. Podopieczni Mariusza Frąckowiaka pokazywali swoim przeciwnikom, że to oni są pretendentami do tego, aby zdobyć pierwszą bramkę w meczu. Tak też się stało, bowiem w 61. minucie wynik spotkania otworzył Kacper Subera. Piłkarze Sarnowy przegrywali 1:0. Na domiar złego, nie znalazł się w odpowiednim miejscu w polu karnym i skierował piłkę do własnej bramki po strzale Michała Łysiaka. Wynik zmienił się na 2:0 dla gospodarzy. Podopieczni Sławomira Zmudy nie poddawali się jednak i cały czas dążyli do tego, aby „wpakować” Sparcie choć jedną, honorową bramkę. Bez skutku. Kolejny gol padł natomiast na konto miejscowych za sprawą Edwina Marchewki, który po raz trzeci minął goalkeepera Sarnowianki i tym samym zamknął dorobek bramkowy w niedzielnych derbach

Sparta zanotowała 16. zwycięstwo w sezonie. Po 24. kolejkach ma dwa punkty straty do wyprzedzających ją: Rydzyniaka Rydzyny i Gromu Wolsztyn. Kluczowe okażą się więc kolejne mecze. Ten, ekipa z Miejskiej Górki rozegra w niedzielę, 19 maja. Zawodnicy Mariusza Frąckowiaka o zwycięstwo pojadą powalczyć do Borku Wielkopolskiego. Natomiast, Sarnowianka Sarnowa przy dopingu własnej publiczności zmierzy się z okupującym doły tabeli - Sokołem Wroniawy. Pierwszy gwizdek w niedzielę o godz. 16.00.

Sparta Miejska Górka - Sarnowianka Sarnowa (3:0)
Skład: Tomkiewicz, Niedźwiedź, Zimny, Plawgo (85'Duszak), E. Marchewka, Subera (78'Pernak), W. Marchewka (72'Adamiak), Nowak (65'Łysiak), Rak, Żyto (83'Siecla), Hądzlik.
Bramki: Subera, gol samobójczy zawodnika Sarnowianki, E. Marchewka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE