Od prawie 20 lat dba o zaplecze klubu piłkarskiego RAWIA RAWAG RAWICZ. Przygotowuje boisko i całe zaplecze do rozgrywek. Potrafi przyjść na stadion dwie godziny przed meczem, by sprawdzić, czy wszystko jest jak należy. Jak sam mówi, klub jest drugą miłością jego życia i działa na niego jak narkotyk. Jest od niego uzależniony.
Grzegorz Lisiecki zaczął działać społecznie na rzecz lokalnego klubu piłkarskiego od 2000 roku. Z biegiem czasu przybywało mu obowiązków. Obecnie jest kierownikiem grupy seniorów, która niedawno awansowała do 4. ligi. Jako gospodarz, kilka dni w tygodniu spędza na stadionie lub na wyjazdach.
Chcesz wiedzieć więcej o pasji Grzegorza Lisieckiego - czytaj aktualne wydanie "Życia Rawicza"