Ławki w mieście zazwyczaj kojarzą się nam z wypoczynkiem, spokojem, miejscem relaksu, gdzie można na chwilę usiąść, odpocząć, porozmawiać, podziwiać okolicę.
Stawia się je najczęściej tam, gdzie jast dużo zieleni, przy klombach, w parkach, wokół placów zabaw, ale także tam, gdzie się mogą przydać mieszkańcom zmęczonym zakupami, lub znużonym czekaniem na środki komunikacji.
Tymczasem w Jutrosinie ławeczki stanęły w zupełnie nietypowym miejscu - przy rondzie, zwrócone przodem do jezdni.
Ławeczki zostały przewidziane już w 2017 tym, kiedy powstawał projekt budowy ronda. Kosztowały łącznie około 2 tysiące złotych.
Co o ławeczkach z widokiem na rondo mówi burmistrz, a co sądzą mieszkańcy Jutrosina?
ZOBACZ MATERIAŁ FILMOWY