PAKOSŁAW / Mszą świętą w parafialnym kościele chór „Magnificat” rozpoczął obchody 75-lecia. Specjalny, jubileuszowy koncert trzeba było przełożyć na jesień.
Początki chóru sięgają około 1937 roku, ale nie ma na to dokumentów. O działalności chóru, zespołów śpiewaczych i innych form śpiewu kościelnego sprzed II wojny światowej można znaleźć jedynie wzmianki w dokumentach, bądź wspomnieniach najstarszych mieszkańców Pakosławia. - Jeszcze w marcu 1945 roku organista Wawrzyniec Jurdeczka zaczął organizować od nowa chór kościelny. Pierwszą uroczystością, na której chór śpiewał było powitanie powracającego do Pakosławia proboszcza księdza Teodora Szymkowiaka. Chór liczył wtedy około 25 osób. Wiadomo, że pan Jureczka jeździł do Sów, aby ćwiczyć z grupą śpiewaków z Sów partie chóralne, później oni jeździli do Pakosławia na wspólne próby - wspominał przed laty, w rozmowie z „Życiem”, jeden z członków chóru.
W latach 1952-1998 chór prowadził organista - Stanisław Tacka.
Pod jego dyrekcją rozwijał się, osiągając wiele sukcesów. Przygotowywał przede wszystkim oprawę uroczystości kościelnych, śpiewał msze - wtedy całkowicie po łacinie, organizował koncerty kolęd. Ale nie tylko. Udzielał się też towarzysko - organizował wyjazdy, zabawy i przedstawienia.
Od roku 1999 chórem dyryguje Regina Dybowska. W razie potrzeby zastępuje ją Bogumiła Głowacz.
Z kolei, przygotowywaniem sali do prób i partytur zajmuje się organista i akompaniator - Karol Tacka. - Chór przez cały rok tworzy oprawę muzyczną uroczystości kościelnych i lokalnych, bierze udział w koncertach, przeglądach chórów i orkiestr. W tradycję wrosły też obchody św. Cecylii, doroczne ogniska wakacyjne, wyjazdy na wycieczki. Chór ma w repertuarze wiele pieśni kościelnych z różnego okresu liturgicznego, od kolęd po pieśni pasyjne oraz pieśni świeckie zwłaszcza ludowe w opracowaniu na chór - mówi Regina Dybowska.
Więcej o historii i działalności chóru można przeczytać w Życiu Rawicza
