Martwe ryby w Orli. Co się dzieje?

Opublikowano:
Autor:

Martwe ryby w Orli. Co się dzieje?  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

O tym, że w Orli od pewnego czasu „pływają” śnięte ryby, redakcję informowali zarówno zaniepokojeni mieszkańcy gminy Jutrosina, jak i Pakosław. Zdaniem przedstawicielki zarządcy rzeki - Anny Tarki z Wód Polskich - przyczyną padnięć ryb jest najprawdopodobniej przyducha, czyli niedostateczna ilość tlenu w wodzie.

- Orlą płyną śnięte ryby, a woda śmierdzi, że szok - zaalarmowali nas pod koniec sierpnia jutrosińscy czytelnicy, załączając zdjęcia odcinka Orli, na których widać na powierzchni wody zakwity.

- Czy to przypadkiem nie szykuje się jakaś katastrofa ekologiczna, jak to miało miejsce kilka tygodni temu na Baryczy? - dopytywał z kolei mieszkaniec Sworowa.

Z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu (jednostka Wód Polskich), zarządcy rzeki.

Anna Tarka poinformowała, że już 20 sierpnia pracownicy Wód Polskich - Nadzoru Wodnego w Krotoszynie przeprowadzili wizję w terenie. - Czynności potwierdziły wystąpienie niewielkiej wielkości śniętych ryb w kilku miejscach rzeki Orli - w rejonie zbiornika wodnego Jutrosin - przyznaje przedstawicielka regionalnego zarządu Wód Polskich we Wrocławiu. - Z uwagi na fakt, iż ciek stanowi obwód rybacki rzeki Orla nr 1 i znajduje się w użytkowaniu Polskiego Związku Wędkarskiego Okręg w Poznaniu, o zdarzeniu poinformowano tę jednostkę, która odpowiada na tym obszarze za gospodarkę rybacką oraz usuwanie śniętych ryb.

Jak się dowiedzieliśmy, padłe ryby wyłowiono 24 sierpnia.

Urzędniczka wrocławskiego RZGW twierdzi, że prawdopodobnie przyczyną padnięcia ryb jest niedostateczne natlenienie wody - czyli tzw. przyducha. - Z powodu braku opadów i panującej w tym regionie suszy - wyjaśnia Anna Tarka. Zapewnia jednocześnie, że podjęto działania, by zminimalizować ryzyko powtórzenia się sytuacji. - 24 sierpnia dokonano zrzutów wody ze zbiorników Jutrosin oraz Pakosław. Dostarczona w ten sposób do rzeki Orli woda ma zapewnić zwiększenie przepływów w korycie i podwyższyć napowietrzenie cieku - informuje przedstawicielka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. - Nasze służby stale monitorują okolicę i w razie konieczności podejmują intensywne działania zaradcze - zaręcza.

Czytaj również

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE