Trwa modernizacja linii kolejowej Poznań - Wrocław na wielkopolskim odcinku, od Czempinia do granicy Dolnego Śląska. Jak przekazał Radosław Śledziński, rzecznik prasowy poznańskiego oddziału PKP PLK, od jutra - oprócz korekty rozkładu jazdy pociągów - w Rawiczu dojdzie do istotnych zmian na stacji.
Peron 1 zostanie oddany do użytku już od niedzieli. To przy nim będą zatrzymywały się pociągi, jadące do Leszna czy Poznania.
W najbliższych dniach rozpocznie się montaż wiat przy peronie pierwszym, elementów małej infrastruktury oraz wyświetlaczy elektronicznych. - Te prace nie będą miały wpływu na obsługę podróżnych i będą prowadzone przy utrzymanym ruchu - zaznacza Radosław Śledziński.
Zapytaliśmy także o stację w Bojanowie. Tam prace nadal są prowadzone, a przejście podziemne ma być gotowe w połowie listopada.
Przejście podziemne i windy
Podróżni, a także mieszkańcy Masłowa, nie będą już musieli korzystać z tymczasowego przejścia przez tory w okolicy nastawni i budowanego tunelu w ciągu ul. Piłsudskiego. - Dostępne będzie wyremontowane przejście podziemne z peronu 1 na 2, z jasnym oświetleniem, antypoślizgową nawierzchnią na schodach i czytelnymi tablicami - mówi przedstawiciel PKP PLK. Dodatkowo, będzie można skorzystać także z wind. Pozostaje też dostępne przejście z peronu drugiego do Masłowa - przez tory.
Co z tunelami i wiaduktem?
W powiecie rawickim trwa budowa tunelu drogowego w ciągu ul. Piłsudskiego. Jak przekazał rzecznik PKP PLK, termin oddania do użytku tego obiektu to czerwiec 2021 roku. Zdecydowanie szybciej mają zakończyć się prace przy podobnej inwestycji - na ul. Świętojańskiej w Sierakowie. Tam tunel drogowy planuje się oddać do użytkowania do końca tego roku, podobnie jak wiadukt nad torami w okolicy Pakówki. - Prace idą zgodnie z harmonogramem. Mieszkańcy zyskają bezpieczną możliwość bezpiecznego, bezkolizyjnego przedostania się przez tory - dodaje rzecznik kolejowej spółki.
Prace na finiszu
Obecnie, na szlaku pomiędzy Rawiczem a Bojanowem, pociągi jeżdżą tylko po jednym torze. Drugi jest remontowany. Ta sytuacja ma się zmienić także w połowie listopada. - Ułożyliśmy nową nawierzchnię, sieć trakcyjną i zamontowaliśmy urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Przewidujemy, że połowa listopada to czas, gdy pociągi na tym odcinku będą mogły jechać po obu torach - mówi Radosław Śledziński.
Zobacz materiał filmowy.