Na wniosek radnego Mariusza Suchaneckiego, rawiccy radni wspólnie przygotowali treść apelu, ktory trafi do wojewody wielkopolskiego. Domagają się w nim jak najszybszego powrotu rawickiego szpitala do dawnej formy, tak by dostęp do niego mieli nie tylko chorzy na Covid. Zgodnie uznali, że brak dostępu do szpitala na miejscu zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu mieszkańców powiatu, którzy cierpią też na inne dolegliwości.
Dyskusja dotycząca przekształcenia szpitala w jednoimienny była jednym z ważniejszych tematów środowego zdalnego posiedzenia rady. Rajcy dopytywali starostę Adama Sperzyńskiego i wiceprezes szpitala Ewę Kaźmieruk o to, czy na pewno nie można było zapobiec przekształceniu szpitala w jednoimienny. Dopytywali, jak długo lecznica będzie funkcjonowała na takich zasadach? Kiedy i czy w ogóle jest możliwy powrót do wcześniejszej struktury - kiedy w szpitalu działały najważniejsze odziały.
- Nie było dużego pola manewru. (…) Próbowaliśmy negocjować, ale bez skutku. Mam nadzieję że ta decyzja jest czasowa i jak najkrótsza. Wstępne szacunki mówiły o okresie około pół roku.(...) Musimy starać się przetrwać – wyjaśniał włodarz powiatu. - Wierzę, że uda nam się odtworzyć dotychczasowy jego kształt. Mieliśmy całkiem przyzwoity kontrakt i będę czynił wszelkie starania jakie są w moim kompetencjach, żeby to tego szpitala móc wrócić jak najszybciej i, żeby on funkcjonował - deklarował Adam Sperzyński. Wiceprezes Ewa Kaźmieruk zapewniła, że jeśli zapadnie decyzja o powrocie do wcześniejszej działalności, to placówka w ciągu doby jest w stanie ponownie się przeorganizować.
Po długiej dyskusji dotyczącej szpitala i służby zdrowia, radni - na wniosek Mariusza Suchaneckiego, wspólnie opracowali treść apelu, który ma trafić do wojewody Łukasza Mikołajczyka.