Sparta coraz bliżej lidera. Kębłowo pokonane

Opublikowano:
Autor:

 Sparta coraz bliżej lidera. Kębłowo pokonane - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

W meczu 28. kolejki podopieczni Mariusza Frąckowiaka pokonali gości z Kębłowa - 3:2. Choć spotkanie nie było dla miejskogóreczan łatwe, walka toczyła się do ostatnich minut.

Sobotnie popołudnie znowu upłynęło pod znakiem Sparty. Miejscowi, w ramach rozgrywek klasy okręgowej, podejmowali drużynę z zachodnich krańców Wielkopolski. Nastroje, jeszcze przed rozpoczęciem meczu, były bojowe. Drużyna z Miejskiej Górki zamierza zbliżyć się do Lwa Pogorzeli, który jest liderem tabeli. Choć po rozegraniu ostatniej kolejki traci do niego 5 punktów, „Spartanie” nadal wierzą w swój sukces.

Mobilizacja obu zespołów

Już od pierwszej minuty meczu widać było mobilizację zarówno u gospodarzy, jak i przyjezdnych. Miejscowi mieli jeden cel: zanotować kolejne zwycięstwo w sezonie. Podobnie jak Dąb, który przecież nie przyjechał do Miejskiej Górki po to, aby być przysłowiowym „chłopcem do bicia”.

Piłkarze obu drużyn przez pierwszy kwadrans toczyli akcje na zmianę. Raz ekipa „znad Balatonu” straszyła bramkarza Dębu, a później odwrotnie - to Tomkiewicz musiał w skupieniu obserwować poczynania gości w polu karnym. Dopiero po rozegraniu 30 minut meczu, gospodarze wzięli sprawy w swoje ręce. Atakowali lewą stroną boiska, a później prawą. Robili wszystko, aby pokonać goalkeepera przyjezdnych. Stworzyli kilka efektownych akcji, jednak piłka albo wpadała w ręce „stróża” z Kębłowa, albo mijała słupek bramki. Dopiero w 37. minucie futbolówkę skutecznie w siatce umieścił Zbigniew Rak.

Do końca pierwszej połowy zostało już niecałe 10 minut. Wydawałoby się, że z wynikiem 1:0 zawodnicy zejdą do szatni. Tak się jednak nie stało. Po faulu w polu karnym na zawodniku Dębu w 44. minucie, sędzia podyktował „jedenastkę”. Goście mieli szansę na wyrównanie. Do strzału podszedł Mykhailo Ilnytskyi, który pokonał bramkarza gospodarzy. Było 1:1.

18. zwycięstwo

Na drugą część meczu podopieczni Mariusza Frąckowiaka wyszli w bardziej bojowych nastrojach, niż wcześniej. Mieli bardzo dużo pracy do wykonania. Po pierwsze: wyjść na prowadzanie. A, po drugie: to prowadzenie utrzymać i dopisać trzy punkty do tabeli. Z bramki w drugiej połowie pierwsi cieszyli się jednak zawodnicy Dębu Kębłowo. Ilnytskyi po raz drugi pokonał miejscowego goalkeepera - w 64. minucie, a piłkarze Sparty mieli coraz mniej czasu na wyrównanie.

Dopiero w 72. minucie, po dośrodkowaniu, piłkę głową w siatce umieścił Wiktor Marchewka. Ten sam zawodnik 10 minut później kolejny raz pokonał bramkarza Dębu i zapewnił swojej drużynie 18. zwycięstwo w sezonie.

Kolejny mecz Sparta Miejska Górka rozegra w sobotę, 15 czerwca. „Spartanie” pojadą do Czempinia, gdzie będą podejmowani przez miejscowy Helios. Pierwszy gwizdek o godz. 17.00.

Sparta Miejska Górka - Dąb Kębłowo (3:2)
Bramki: 37' Rak, 72' i 82' W. Marchewka.
Sparta: Tomkiewicz (Skrzypczak), Hądzlik, Niedźwiedź, Siecla, Subera (Szeptun), Zimny, Plawgo, Adamiak, Łysiak (W. Marchewka), E. Marchewka, Rak (Szafrański).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE