Uciekał policji przez trzy powiaty. "Wystraszył się i był w szoku"

Opublikowano:
Autor:

Uciekał policji przez trzy powiaty. "Wystraszył się i był w szoku"  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

23-latek z powiatu milickiego miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Na widok chcących go zatrzymać funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Po niespełna dziewięciu godzinach został zatrzymany. Dziś usłyszał zarzuty.

Przypomnijmy: Wczoraj, około godz. 3.00 policjanci patrolujący miasto w rejonie rynku zauważyli audi A4. W samochodzie brakowało przedniej tablicy rejestracyjnej.

- Patrolowcy chcieli zatrzymać kierowcę, jednak ten nie zareagował na podawane przez nich sygnały, zaczął uciekać stwarzając realne zagrożenie w ruchu - opisuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy KPP w Rawiczu.

Dwie kolizje
23-latek na skrzyżowaniu ulic Poniatowskiego - Kościuszki w Rawiczu nie opanował pojazdu i uderzył w stojącego na drodze podporządkowanej chryslera.

- W chwili, kiedy doszło do zderzenia pojazdów, audi przystanęło i znajdujące się w nim pasażerki, dwie młode kobiety wyskoczyły z samochodu, jedna z nich doznała urazu nogi. 18 i 19-latka przyznały, że podczas ucieczki ich kolegi przez cały czas prosiły go, aby się zatrzymał, ponieważ bardzo się bały, ale on nie reagował - dodaje Beata Jarczewska.

Po chwili, kierowca audi uszkodził również radiowóz, który zablokował mu drogę ucieczki na ul. Przyjemskiego. Uciekinier kontynuował swoją jazdę, stwarzając zagrożenie w ruchu, najpierw w powiecie rawickim, a następnie krotoszyńskim i gostyńskim.

Spadł ze skarpy
W okolicach wsi Wilkonice (gm. Pępowo) mężczyzna stracił panowanie na śliskiej nawierzchni i wypadł z drogi do rowu. Nie zrezygnował jednak z ucieczki. Ruszył pieszo do pobliskiego lasu. Poszukiwania mężczyzny trwały kilka godzin. Został zatrzymany w Skoraszewicach około godz. 11.40, a nie jak pierwotnie informowała policja - w okolicy Smolic.

Zarzuty
Uciekinierem okazał się 23-latek z powiatu milickiego. Od pewnego czasu zamieszkiwał on w Pępowie, gdzie podjął pracę.

- Po zatrzymaniu mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia spawy. Badanie na stan trzeźwości wykazało, że mężczyzna nie spożywał alkoholu, została pobrana mu krew do badania na zwartość środków odurzających. Miał on cofnięte uprawnienia za przekroczoną ilość punktów - podkreśla Beata Jarczewska.

23-latek usłyszał zarzuty: niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień oraz narażenia kobiet, które znajdowały się z nim w pojeździe na niebezpieczeństwo. Odpowie również za kolizje, jakie spowodował oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.

- Sprawca wyjaśnił, że uciekał, bo się wystraszył i był w szoku. Mężczyzna wcześniej nie był karany. Został zastosowany wobec niego dozór policyjny, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje rzecznik prasowy. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE