W perspektywie kilku lat pewnie wzrośnie zatrudnienie

Opublikowano:
Autor:

W perspektywie kilku lat pewnie wzrośnie zatrudnienie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Rozmowa z WOJCIECHEM SKROBAŃSKIM, prezesem firmy „Phytopharm” Klęka


Od pewnego czasu zakład rozbudowuje się. Na czym polega ta inwestycja?
Aktualnie realizowane są dwa duże projekty inwestycyjne. Pierwszy to budowa nowego magazynu o pojemności ponad 2.000 miejsc paletowych. Wzrost sprzedaży, zarówno wyrobów pod własną marką, jak też tzw. produkcji kontraktowej, wymaga od nas zwiększenia powierzchni magazynowej oraz mocy produkcyjnych. W 2011 roku wybudowaliśmy pierwszy moduł magazynowy o pojemności ponad 3.000 miejsc paletowych, w ubiegłym roku zwiększyliśmy ilość doków, aby ułatwić załadunek i rozładunek towarów, a w tym roku zakończymy budowę drugiego modułu magazynu. Planujemy też wybudowanie nowej hali produkcyjnej oraz instalację nowoczesnej linii konfekcyjnej. Są to inwestycje liczone w dziesiątkach milionów złotych.

Phytopharm Klęka wchodzi w skład międzynarodowego koncernu „the nature network®

Jakie nowe możliwości stworzy ta linia?
Nowa linia może pracować z prędkością trzy razy większą w porównaniu z obecnie użytkowanymi liniami. Pozwoli to nam na rozwój biznesu w kraju i zagranicą (w pespektywie kilku najbliższych lat planujemy produkować około 20 milionów butelek rocznie). Zapewni nam też większą elastyczność i możliwość reakcji na zwiększone zapotrzebowanie na produkty sezonowe. Aktualnie większość naszej sprzedaży przypada na produkty z kategorii „przeziębieniowej”. Są to m.in. syropy na kaszel, infekcje górnych dróg oddechowych czy oddziałujące na układ odpornościowy.  Produkty te sprzedają się najlepiej w okresie jesienno-zimowym i na ten okres przypada też szczyt produkcyjny.

Czy w związku z rozbudową firmy asortyment też zostanie poszerzony?
Asortyment jest cały czas poszerzany. W ciągu ostatnich 12 miesięcy wprowadziliśmy na rynek 20 nowych produktów pod markami własnymi, zarówno nowymi, jak też jako rozszerzenia dla marek już istniejących. Są to między innym Dentosept A Mini dla dzieci (afty, pleśniawki i bolesne ząbkowanie), Dentosept Fast (podrażnione dziąsła i regeneracja błony śluzowej), Octedin (uszkodzenia bariery skórnej), Hedussin (syrop wykrztuśny) oraz rodzina produktów Pelafen dla dzieci i dorosłych (do postępowania dietetycznego w schorzeniach takich jak grypa czy przeziębienie). Pracujemy też nad kilkoma nowymi wdrożeniami produktów leczniczych. Nie mogę na razie zdradzać szczegółów, ponieważ są to projekty w fazie opracowywania formulacji. Równolegle zwiększamy tzw. produkcję kontraktową, czyli wyroby sprzedawane pod markami naszych odbiorców. W tym segmencie stawiamy na rozwój liczony w milionach butelek.

Mówimy o rynku polskim czy nie tylko?
Nie tylko, również o zagranicznych. Liczymy, że to będą produkty globalne. 

Pewnie nie zdradzi pan, na jaką roślinę stawiacie w najbliższych latach - konkurencja nie śpi - ale co jest w tym momencie waszym hitem?
W produktach, które wprowadziliśmy na rynek w ciągu ostatnich 12 miesięcy postawiliśmy między innymi na pelargonię afrykańską (Pelafen) i bluszcz (Hedussin). Jeżeli chodzi o przyszłość, to rzeczywiście nie mogę zdradzić, nad czym pracujemy. Mogę jedynie powiedzieć, że pojawią się kolejne rozszerzenia w naszych istniejących liniach produktowych, np. w kategorii przeziębieniowej.

Phytopharm Klęka to firma farmaceutyczna, która oferuje produkty pochodzenia naturalnego. Poza wyrobami gotowymi, zajmuje się też sprzedażą substancji czynnych oraz wytwarzaniem kontraktowym, aczkolwiek większość produktów jest sprzedawana pod marką własną. W swojej ofercie posiada zarówno produkty lecznicze (ok. 60% wartości sprzedaży marek własnych), jak również suplementy diety i żywność specjalnego przeznaczenia medycznego.

Wspomniał pan o pelargonii afrykańskiej. Skąd pozyskujecie surowce? Zakład zawsze szczycił się swoimi uprawami? Istnieją one nadal?
Tak, mamy własne uprawy, m.in. aloesu drzewiastego (4.500 m2 pod szkłem), miłorzębu i rumianku. Większość surowców kontraktujemy jednak w naszej grupie firm „the nature network®”, a naszym dostawcą jest firma Martin Bauer Polska.  Są to surowce suche, przygotowane do produkcji. We własnym zakresie skupujemy niektóre surowce ze stanu naturalnego oraz surowce świeże, ale są to niewielkie ilości. Wracając do pelargonii afrykańskiej, to kupujemy ją również w grupie „the nature network®”, w postaci przetworzonej do ekstraktu, na bazie którego robimy syrop.

Czy w związku z trwającą rozbudową zmieni się poziom zatrudnienia w firmie?
Obecnie zatrudniamy 351 osób. W 2013 roku dokonaliśmy reorganizacji firmy, dopasowując ją do sytuacji na rynku farmaceutycznym, który wówczas miał duże tendencje spadkowe, a nasza sprzedaż również pozostawała w tym trendzie. W tym czasie znacząco zmniejszyliśmy zatrudnienie. Na przestrzeni ostatnich lat udało nam się ten trend odwrócić i aktualnie sprzedaż naszych wyrobów (marek własnych) rośnie w tempie kilkuprocentowym w ujęciu rocznym. Bardzo dobrze rozwija się też produkcja kontraktowa. Stąd nowe inwestycje i wzrost zatrudnienia, który zbliżył się do poziomu sprzed reorganizacji. Wraz ze wzrostem biznesu pojawią się też potrzeby poza wydziałami produkcyjnymi czy magazynowymi, np. w laboratorium, obsłudze klienta czy w zapewnieniu jakości. Już teraz analizujemy, gdzie mogą pojawić się wąskie gardła i spodziewamy się, że liczba pracowników będzie się zwiększać.

Kiedy zostanie zakończona inwestycja?
Liczymy, że będzie to połowa 2018 roku.

Jakie są kolejne plany?
Kierunki rozwoju firmy to umacnianie pozycji w naszych głównych kategoriach terapeutycznych, wejście w nowe, nie sezonowe kategorie terapeutyczne, nowe produkty OTC, wytwarzanie kontraktowe (zarówno kraj, jak i zagranica) oraz międzynarodowa dystrybucja naszych produktów (bezpośrednia i pośrednia). Aby temu sprostać, potrzebne będą kolejne inwestycje, m.in. w moce produkcyjne na etapie ekstrakcji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE