reklama
reklama

Rawicz. Sarnowianka - Pelikan. Gminne derby dla gości [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Za nami ostatnie derby powiatu rawickiego w Red Box klasie okręgowej, gr. V w sezonie 2020/2021. Sarnowianka podejmowała Pelikana Dębno Polskie.
reklama

Dwa szybkie ciosy wyprowadzili piłkarze Sarnowianki. Już po 19. minutach prowadzili 2:0.

Pierwsza połowa to nasze dwie super kontry. Strzał Kacpra Stachowiaka to stadiony świata, a Paweł Domagała - w swoim stylu - pięknie wykończył swoją akcję - powiedział po spotkaniu Tomasz Skrzypczak, grający trener Sarnowianki.

Goście złapali kontakt po bramce Bartosza Chociaja. Asystę zanotował Patryk Biegała. Wynik 2:1 utrzymał się do przerwy.

Po zmianie stron goście podkręcili tempo. Dwie bramki strzelił Arkadiusz Wąchała. Szansę na doprowadzenie do remisu miał Piotr Łakomy. Po uderzeniu z dystansu pomocnika Sarnowianki, piłka odbiła się jednak od poprzeczki. Ostatecznie, po ciekawym i emocjonującym spotkaniu, rozgrywanym przy udziale publiczności, trzy punkty ze Stadionu Leśnego wywieźli goście.  

Bardzo się cieszę z wygranej. Wolałbym jednak, by nasz dzisiejszy rywal utrzymał się w lidze. Derby zawsze sobie cenię - podkreślał Łukasz Bojdo, trener Pelikana. - Uczulałem chłopaków, że to będzie bardzo ciężki mecz. Po to jednak trenujemy, by wygrywać. Nieraz jest jednak tak, że ktoś się może cieszyć, a ktoś pozostaje smutny - podsumował. 

Myślę, że dziś nie ma co zwalać na los, bo wszystko było w naszych nogach i głowach po pierwszej dobrej połowie. Zabrakło nam kilku kluczowych zawodników. Czułem w drugiej połowie potrzebę zmian, ale personalnie nie byliśmy dziś na to gotowi - zauważył Tomasz Skrzypczak. - Była agresywna gra, jak na derby przystało, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Nie było stać nas na więcej, choć przeciwnik wyżej notowany nie postawił nam zbyt wysoko poprzeczki - dodał.

Pelikan znajduje się na 4. pozcyji w tabeli. Spokojnie może patrzeć w przyszłość. Sarnowianka jest na 13. pozycji w lidze, które nie gwarantuje utrzymania. Traci do poprzedzającego Sokoła Chwałkowo 3 punkty, a do MTS-u Pawłowice - 6. W najbliższych tygodniach ekipa ze Stadionu Leśnego na murawę wybiegnie jeszcze czterokrotnie.

4 mecze to 12 punktów - także jeszcze sporo do zebrania i dopóki piłka w grze, będziemy grali do końca. Sarnowa zasługuje na pozostanie w tej klasie: drużyna, frekwencja, stadion, zarząd - musimy grać do końca, aby w kolejnym sezonie grać w okręgówce - podsumowuje Tomasz Skrzypczak. 

Sarnowianka - Pelikan 2:3 (2:1)
Bramki: 1:0 Kacper Stachowiak, 2:0 Paweł Domagała, 2:1 Bartosz Chociaj, 2:2 Arkadiusz Wąchała, 2:3 Arkadiusz Wąchała
Skład Sarnowianki: E. Siecla - P. Skrzypczak, T. Skrzypczak (85' Adamczak), Klima, Pawlak, Lorenc, Szczepański, Łakomy (80' Nowak), Stachowiak (46' Kubeczka), Sęk, Domagała
Skład Pelikana: Sadowski - Z. Palej (24' Frąszczak), Kendzia, Świątnicki, Leciejewski, Wawrzyniak, Hodura (51' Szaroleta), M. Palej (42' Brzozowski), Wąchała (87' Ryznar), Chociaj (71' Staniszewski), Biegała (90' Kmieć)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama