reklama
reklama

Usłyszała hałas. Sprawdziła co dzieje się za oknem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: adobe stock

Usłyszała hałas. Sprawdziła co dzieje się za oknem - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto adobe stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W środku nocy mieszkanka miasta usłyszała hałas i wstała, by sprawdzić, co się dzieje. Spłoszyła mężczyznę, który „kręcił się” po jej podwórzu. Choć nic nie zniknęło, wolała ostrzec sąsiadów.
reklama

Była godzina 2.50 w nocy z piątku na sobotę (10 na 11 lipca).

Mam remont w domu, dużo pracy, więc zmęczona położyłam się spać już około 20.00. A, że mam dość czujny sen usłyszałam, że szczeka pies sąsiadów. To były inne odgłosy niż zwykle - gdy szczeka na koty - opisuje mieszkanka Bojanowa

Chce pozostać anonimowa. Jej dom znajduje się w pobliżu miejscowych ogrodów działkowych. Jak mówi, postanowiła wstać i sprawdzić, co się dzieje.

Nieznajoma postać

Gdy spojrzała przez szybę okna wychodzącego na podwórze, zobaczyła tam sylwetkę mężczyzny.

Stał tyłem do mnie. Był ubrany na ciemno, miał założony plecak. Jego sylwetka wskazywała na to, że może to być młoda osoba. Rozglądał się po naszym podwórzu, gdzie składowane były różne rzeczy pochodzące z remontu - opowiada bojanowianka.

Jak mówi, głośno zaczęła uderzać dłońmi w szybę, wtedy nieznajomy odwrócił się, zasłonił ręką twarz i uciekł.

Widziałam, że nic nie zabrał, więc nie budziłam ani męża, ani sąsiadów. Rano poinformowałam ich o zdarzeniu - zaznacza.

Zabezpieczją podwórka

Jak mówi - jako, że nic nie ukradł - sprawy nie zgłaszała na policję, ale od tego czasu zarówno ona, jak i sąsiedzi zamykają na klucz nie tylko budynki gospodarcze, ale także furtki prowadzące na podwórza.

Nigdy nic nie wiadomo, więc lepiej zachować czujność. Tym bardziej, że słyszałam, iż jacyś nieznajomi kręcili się także po posesjach w Gołaszynie - dodaje mieszkanka miasta.

Policja apeluje

Policja radzi, by w takich sytuacjach zadzwonić na numer alarmowy i zachować spokój. Przede wszystkim, należy pamiętać o własnym bezpieczeństwie.

Pamiętajmy, że nie znamy zamiarów i determinacji takiej osoby. Najlepiej nie wdawać się z nią w kontakt czy fizyczne przepychanki - ostrzega asp. Katarzyna Starczewska, profilaktyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

Dodaje, że jeśli zauważymy, że ktoś nieznajomy kręci się po posesji, nie należy udawać bohatera, ale zadzwonić na numer alarmowy 112 i wezwać policję - asp. Katarzyna Starczewska, Komenda Powiatowa Policji w Rawiczu.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama