Temat wywołał na sesji radny Tomasz Garbaliński.
W ubiegłym roku pytaliśmy burmistrza, czy jest szansa, żeby w Rawiczu powstał odkryty basen.
Pomysł jest dobry, bo przecież na obecnym targowisku kiedyś mieszkańcy cieszyli się odkrytym basenem. Taki akwen jest w Żmigrodzie, rawiczanie jeżdżą tam, widzą jak wygląda, korzystają z niego i w pełni rozumiem, że chcieliby, aby taki był i w Rawiczu - przyznał wówczas Grzegorz Kubik.
Odkryty basen, dostępny tylko w sezonie, to koszt kilku milionów złotych, a to - zdaniem burmistrza - pod znakiem zapytania stawia celowość inwestycji. - W przypadku basenu jedną z możliwości, która gdzieś w przyszłości może się narodzić, jest budowa basenu przy którejś ze szkół. Mógłby to być basen typowo sportowy z przeznaczeniem dla uczniów - stwierdził włodarz.
Szans na budowę odkrytego basenu nie ma, ale krytą pływalnię uwzględniono w Wieloletniej Prognozie Finansowej w latach 2019-2020, rezerwując na ten cel 2 mln 400 tys. zł. - Czy w tym temacie coś się dzieje? - dopytywał na jednej z ostatnich sesji radny Tomasz Garbaliński.
Burmistrz podkreślił, że choć zadanie jest ujęte w długoletnim planie inwestycyjnym, to budowa kolejnego basenu będzie realizowana tylko w przypadku możliwości pozyskania dofinansowania.